Uważaj Jasiu na tiry na drodze
„Tir zablokował drogę”, „Konwój tirów ruszył z pomocą humanitarną”, „Bycie żoną kierowcy tira” tak zwykle brzmią nagłówki gazet i szeregu artykułów. Nikogo raczej nie dziwi nawet, gdy sformułowanie „ kierowca tira ” pojawia się na łamach bardziej opiniotwórczej prasy. Kierowcy ciężarowi raczej się nie odnoszą do tej nazwy, po prostu sami o sobie tak nie mówią. Skąd do potocznego języka przesiąkło sformułowanie tir? Przyczyn można upatrywać w oznakowaniu pojazdów, które poruszają się po drogach z charakterystycznymi biało-niebieskimi tablicami TIR.
Co oznacza TIR?
Wszystko opiera się Konwencję TIR, która została spisana w Genewie w 1975 roku. Polska ratyfikowała konwencję w 1959 roku.
Celem konwencji było uproszenie procedur celnych. W związku z tym stworzono uniwersalny system przewożenia towarów pod zamknięciem celnym (plombą) w pojazdach lub kontenerach . Samochody znakuje się charakterystycznymi biało-niebieskimi tablicami TIR. Do wykonania przewozu uprawnia karnet TIR. Jest on jednocześnie gwarancją jak i potwierdzeniem celnym.
Obecnie rzadziej widzimy na drogach samochody oznaczone tablicami TIR z jednej prostej przyczyny, zagwarantowała nam to Unia Europejska, która jest jednym obszarem celnym. Jednakże, kiedy dzisiaj Unii Europejskiej grozi rozłam, możemy się spodziewać, że z konwencją TIR będziemy mieć częściej do czynienia a pojęcie przewóz towarów nabierze wkrótce innego znaczenia.
Kiedy stosujemy karnet TIR?
Wyłącznie w odniesieniu do drogowego transportu towarów w ruchu międzynarodowym, kiedy zostaje przekroczona granica celna. Unia Europejska to jeden obszar celny i przewozy wewnątrzunijne nie podlegają pod tą konwencję. W związku z tym konwencję stosujemy, jeżeli przewóz rozpoczął się lub ma się zakończyć poza Unią Europejską oraz w przypadku przewozu realizowanego z jednego do drugiego miejsca znajdującego się na obszarze Unii Europejskiej ale przez terytorium kraju trzeciego.
Jak to działa?
Celem powstania Konwencji TIR było ułatwienie wykonywania międzynarodowych przewozów towarów. Karnet TIR uważa się za dokument najwyższego uprzywilejowania w międzynarodowym transporcie drogowym. Właścicielem karnetu jest IRU – Międzynarodowa Unia Transportu Drogowego . Karnet wystawiany jest w kraju wyjazdu lub w kraju, w którym posiadacz karnetu przebywa lub zamieszkuje.
Załadowany pojazd zamyka się plombą celną w wyjściowym urzędzie celnym i towar może bez dodatkowej kontroli być przewieziony do urzędu celnego końcowej odprawy. Polega to na tym, że gdy towar przekracza granicę pojawiają się należności celno-podatkowe. Karnet TIR stanowi gwarancje i zabezpieczanie tych należności. Urzędy celne przejściowe (granice państw) kontrolują towar jedynie sprawdzając dokumenty i stan plomby założonej w urzędzie wyjściowym. W czasie wykonywania takiego przewozu między urzędem celnym wyjściowym a docelowym niemożliwe jest dokonywanie przeładunku. Oczywiście władze celne każdego państwa tranzytowego zawsze mają prawo dokonać kontroli towaru i jest to zgodne z przepisami Konwencji TIR.
Rodzaje karnetów TIR:
– 4-woletowy – stosowany w przewozie przez jedną granicę;
– 14-woletowy – pozwala wykonać przewóz z tranzytem obejmującym maksymalnie 6 granic;
– 20-woletowy – zezwala na przekroczenie 9 granic, zazwyczaj jest stosowany w przewozach na Bliski Wschód lub do krajów azjatyckich.
W Polsce karnety TIR wydaje ZMPD – Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. Przewoźnik chcąc korzystać z karnetu TIR i posiadając pozwolenie na stosowanie procedury TIR ma obowiązek złożyć zabezpieczenia i gwarancje w wysokości określonej przez zrzeszenie oraz oświadczenie o posiadanym majątku.
Karnety posiadają datę ważności, po upłynięciu której przewóz nie może być realizowany. Stosując karnet TIR, po wykonaniu przewozu, przewoźnik jest zobowiązany jak najszybciej karnet zwrócić organizacji, która go wydała.
Towary, których przewóz jest zabroniony pod osłoną karnetu TIR to alkohol i wyroby pochodne, z wyjątkiem piwa i wina oraz tytoń i wyroby pochodne, poza tytoniem surowym.
Obecnie będąc w Unii Europejskiej odzwyczajamy się od płacenia cła i kontroli na granicach. Jednak pamiętajmy, że nie zawsze tak było i czym bardziej będzie postępował rozłam Unii Europejskiej tym częściej będziemy widzieli TIRy na drogach.