3 powody dlaczego ronda są lepsze od zwykłych skrzyżowań
Dla przypomnienia 🙂 Rondo to skrzyżowanie z wyspą środkową i jednokierunkową jezdnią wokół wyspy. Pojazdy na rondzie zobowiązane są objeżdżać wyspę środkową w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.
1. Ronda zwiększają przepustowość skrzyżowań.
Na podstawie badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych, tam gdzie ronda zastąpiły tradycyjne skrzyżowania opóźnienia w przepływie ruchu zmalały nawet o 89%. Związane jest to głównie z tym, że rondo nie wymusza zatrzymania się pojazdu a jedynie jego zwolnienie. W konsekwencji ruch na rondzie jest płynny w porównaniu np. ze skrzyżowaniem z sygnalizacją świetlną.
2. Ronda podnoszą bezpieczeństwo jazdy.
Liczba wypadków samochodych zmalała ok. 37 – 80% w tym liczba rannych od ok. 30 – 75% a ofiar śmiertelnych z 50 do 70%. Ważnym aspektem mającym na to wpływ jest to, że na rondach samochody poruszają się w tym samym kierunku, więc nie pojawia się ryzyko najgroźniejszego zderzenia czołowego. Kolejne czynniki to brak kątów prostych w przypadku rond oraz wymuszenie niższej prędkości na rondzie.
3. Ronda są bardziej ekonomiczne.
W związku ze zmniejszoną liczbą wypadków samochodowych zaobserwowano 8 krotny zwrot z inwestycji w przypadku rond.
Źródło: Na podstawie 101 Things I Learned in Engineering, Frederick, Matthew; Kupre za http://transportblog.co.nz oraz www.iihs.org/externaldata/srdata/docs/sr3505.pdf
Jak się poruszać na rondzie?
Rondo to takie samo skrzyżowanie jak każde inne tylko o innym kształcie 🙂
O fakcie, że dojeżdżamy do ronda informuje znak „ruch okrężny” (znak C-12) i umieszczony nad nim znak „ustąp pierwszeństwa” (znak A-7) . Istnieją również ronda oznakowane tylko znakami . Na takich rondach obowiązują zasady ogólne, tzw. „reguła prawej strony”. Pierwszeństwo ma wówczas ten, kto zamierza wjechać na skrzyżowanie.
Najważniejsze to zająć odpowiedni pas, co jest obowiązkiem każdego kierowcy.
Na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym z przynajmniej dwoma pasami ruchu, jadąc w prawo należy poruszać się zewnętrznym pasem, a skręcając w lewo – wewnętrznym. Jazda prosto dopuszczalna jest zarówno z pasa wewnętrznego jak i zewnętrznego.
- Jeśli zamierzamy skręcić w prawo w pierwszy zjazd, sygnalizujemy to prawym kierunkowskazem przed wjazdem na rondo.
- Jeżeli przejeżdżamy prosto, wjeżdżając na rondo nie włączamy żadnego kierunkowskazu.
- Jeżeli skręcamy w lewo, przed wjechaniem na rondo powinniśmy włączyć lewy kierunkowskaz i w chwili mijania zjazdu poprzedzającego zjazd, którym zamierzamy opuścić rondo, włączyć prawy kierunkowskaz. Zasada ta jednak ma swoich przeciwników i nie jest przez wszystkich stosowana.
Przed zjazdem z ronda zawsze włączamy prawy kierunkowskaz!
Oczywiście w czasie jazdy na rondzie możemy zmieniać pas ruchu przy zachowaniu obowiązujących zasad.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:NonUK_Roundabout_8_Cars.gif
Najwięcej rond w Polsce, bo aż 25, znajduje się w Rybniku. Natomiast największe rondo w Polsce, a także jedno z największych w Europie, to Rondo Konstytucji 3 maja w centrum Głogowa.
Na koniec, cieszmy się, że nie musimy w Polsce się borykać z takimi oto okazami rond:
Panmure, Auckland
Place Charles de Gaulle, Paris
The Magic Roundabout, Swindon
Agnieszka, Clicktrans.pl
Bzdury. Wersja z sygnalizowaniem lewym kierunkowskazem przed wjazdem na rondo to tzw. szkoła zachodniopomorska i generalnie północno-zachodnia część Polski. Nigdzie indziej w kraju nie uczy się takiego sposobu jazdy po rondzie. Sygnalizujemy tylko zjazd z ronda prawym kierunkowskazem. Generalnie kierunkowskazem sygnalizujemy ZAMIAR ZMIANY pasa lub kierunku ruchu. Rondo samo od siebie wymusza zmianę kierunku – inaczej musielibyśmy każdy zakręt na drodze sygnalizować kierunkowskazem a to byłoby już totalnym nieporozumieniem. Wyjątkiem są ronda gdzie pasy ruchu nie „owijają” wyspy tylko przejazd „na wprost” jest dosłownie „na wprost”. Cały czas mam na myśli rondo gdzie występuje tylko tradycyjne tzw. podwójne oznakowanie (A7 + C12).
Bzdury, uczyłem się jeździć w zachodniopomorskim i zdawałem tam egzamin. Nigdy się nie spotkałem z przypadkiem, żeby ktoś używał lewego kierunku przy wjaździe na rondo
O przepraszam, w Zamościu egzaminatorzy też wymagają sygnalizowania manewru przed rondem.
Sprawa jest prosta można nie używać przed wjazdem a jak używamy np. w zamościu 🙂 to tak jak na normalnym skrzyżowaniu czyli jade prosto bez kierunkowskazu jade w lewo lub w prawo z odpowiednim kierunkowskazem….
Jestem z Mazowsza, a tu uczyli mnie, że przy zamiarze skrętu w lewo lub zawracania na rondzie, należy sygnalizować to lewym kierunkowskazem. Jak sama definicja ronda mówi, jest to *skrzyżowanie* o ruchu okrężnym. Prawy kierunkowskaz informuje innych kierowców o zjeździe z ronda. Inaczej należałoby również nie używać lewego kierunkowskazu przy skrętach w lewo na zwykłych skrzyżowaniach.
Wyprostuj rondo i pokaż mi jak chcesz na nim skręcić w lewo albo zawrócić.
Nie da się.
Jest tylko jazda na wprost albo skręt w prawo.
Jedyne sensowne zastosowanie lewego kierunkowskazu to zmiana pasa na bardziej wewnętrzny i TYLKO wtedy powinno się go używać.
Problem z tym rozumowaniem, że „rondo to skrzyżowanie” polega na tym, że NIE MA żadnego przepisu, który by nakazywał sygnalizowanie *przed skrzyżowaniem*. Sygnalizuje się zmianę kierunku jazdy – i stąd się wzięła *praktyka* sygnalizowania *przed* skrzyżowaniem, ponieważ zaraz na nim zmieniamy kierunek jazdy. Natomiast na rondzie, ze względu na jego specyfikę, NIE dochodzi do zmiany kierunku jazdy w lewo (bo zmiana kierunku jazdy to nie to samo, co wybór lewego zjazdu). Dlatego sygnalizowanie jest bez sensu.
Sygnalizowanie skrętu w prawo przed rondem ma kapitalne znaczenie dla zwiększenia przepustowości ponieważ umożliwia wcześniejsze wjechanie z prawej strony, poza tym kierunkowskaz jest lepiej widoczny niż gdy pojazd jest już na rondzie bo nie jest zasłaniany.
Głogowskie rondo jest tak duże, że czasem kierowcy jadący od strony Leszna (prawy górny róg zdjęcia) wjeżdżają na rondo pod prąd. 🙂
Nakazany znakami C-12 ruch okrężny jest neutralny kierunkowo, gdyż jadący okrężnie z woli nakazu, a nie własnego wyboru, nie skręca w drogi poprzeczne i nie jedzie też na wprost do przeciwległego zjazdu. Skoro nie skręca, to niczego nie sygnalizuje. Jak zakończy ruch okrężny może skręcić w prawo w wybrany wylot, a to wolno zrobić jedynie z prawego pasa ruchu. Jeśli na rondzie obowiązuje kierunkowa organizacja ruchu to kontynuowanie jazdy na wprost nie jest okrężne, lecz do przeciwległego zjazdu, jak na zwykłym skrzyżowaniu. Więcej na http://www.youtube.com/watch?v=iddpbCudU5I i na http://mrerdek1.blogspot.com/
@Ryszard: Dzięki za głos w dyskusji. Jak widać temat rond wywołuje wiele kontrowersji 🙂
Podane przez Was zasady dotyczą rond w USA i części Kanady. Tam po nieudanych doświadczeniach z rondami klasycznymi, które powstały w w Ameryce ponad 100 lat temu, zaprzestano ich budowy. Zgodnie z zapisami w prawie federalnym, nowe ronda (małe czterowlotowe o nazwie Roundabout) maja kierunkową organizację ruchu, taką samą jak na zwykłym skrzyżowaniu. Popełniacie ten sam błąd, który przed laty stał się udziałem Zbigniewa Drexlera, eksperta bez wykształcenia mianowanego takim przez PRL-owskie Ministerstwo transportu, w którym był urzędnikiem. W USA nakazany ruch okrężny w rozumieniu naszego znaku C-12 to „Traffic circle”, tam nie stosowany, ale obowiązujący wszystkich sygnatariuszy Konwencji wiedeńskiej o znakach (nakazany ruch okrężny znak D,3). Jego dyspozycja to nakaz poruszania się jedynie okrężnie wokół wyspy lub placu pasami ruchu, wyznaczonymi lub nie, okalającymi te centralne przeszkody. Jazda okrężna jest kierunkowo neutralna, bo jadąc w koło nigdzie się nie skręca. Kierującego obowiązuje jazda pasem zewnętrznym bez włączania kierunkowskazów, dzięki czemu może bez problemu sygnalizować wyraźnie i zawczasu zamiar zmiany pasa ruchu, wyprzedzania czy skrętu w prawo w drogę zjazdową. Pasy ruchu biegną okrężnie, a nie jak w USA od wjazdu do zjazdu. Tak jest u nas na rondach z kierunkową segregacją ruchu na wlotach, której nie ma na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym nakazanym znakami C-12. Sprawa jest prosta, gdyż wystarczy zaufać twórcom prawa, a nie Nikodemowi D. piszącemu poradniki dla kierowców, nie mając pojęcia co znaczy nakaz znaku C-12.
Warto było dodać o rondzie w Krynkach, które ma 12 zjazdów