Polacy coraz chętniej kupują używane rzeczy

Moda na kupowanie rzeczy z drugiej ręki trwa już od kilku lat, ale teraz przeżywa swój ogromny rozkwit. Już ponad połowa Polaków deklaruje, że kupuje rzeczy używane. Coraz częściej takie zakupy robimy też w internecie. Biznesy oparte na sprzedaży używanych przedmiotów zyskały nawet swoją nazwę – re-commerce. 

Z artykułu dowiesz się:

• Jaki procent Polaków decyduje się na zakup używanych przedmiotów?
• Dlaczego coraz chętniej wybieramy używane rzeczy?
• Co i gdzie kupujemy najczęściej?

Jaki procent Polaków decyduje się na zakup używanych przedmiotów?

Dawniej kupowanie czegoś używanego nie było powodem do dumy. Używane ubrania czy meble kojarzyły się z niedostatkiem, z czymś przestarzałym i mało atrakcyjnym. Z większym zrozumieniem kojarzyło się kupno używanego auta z racji bardzo wysokich cen nowych samochodów.
Obecnie podejście do zakupów z drugiej ręki zdecydowanie się zmieniło. Kupowanie używanych rzeczy przestało kojarzyć się negatywnie. Według badania Barometr 2022*, ponad 50 proc. badanych kupiło w ciągu ostatniego roku coś używanego, a co ósmy badany przyznał, że częściej kupuje rzeczy używane niż nowe. Co ciekawe, im starsi badani, tym rzadziej decydowali się na zakup rzeczy z drugiej ręki. Być może osoby w starszym wieku obawiają się bardziej niż młodzi, że używane sprzęty nie będą sprawne lub mają dawne uprzedzenia i kupowanie używanych rzeczy kojarzą z niedostatkiem. Przedmioty z rynku wtórnego częściej kupują kobiety niż mężczyźni.

Dlaczego coraz chętniej wybieramy używane rzeczy?

Jednym z ważnych powodów, dla których decydujemy się na zakup czegoś używanego, jest oszczędność. W czasach, kiedy rośnie inflacja oraz koszty utrzymania, szukamy oszczędności dużo chętniej. Jeśli można umeblować mieszkanie czy kupić ubrania lub sprzęt AGD za dużo mniejszą kwotę, to czemu nie zaoszczędzić?

Argumenty ekonomiczne są bardzo ważne, ale nie tylko to jest powodem zainteresowania zakupem używanych przedmiotów. Dla wielu osób ważna jest unikalność kupowanych rzeczy czy sprzętów. Tu dobrym przykładem są meble. Zamiast typowych mebli z sieciówek, można kupić za niewielkie pieniądze używane meble na przykład z PRL. Dziś nie budzą już uśmiechu politowania, a wręcz przeciwnie – po renowacji wyglądają świetnie i wyróżniają się unikalnym obecnie designem. To samo dotyczy ubrań: zamiast ubrania z nowej kolekcji można znaleźć coś, co będzie zdecydowanie bardziej niepowtarzalne, a wciąż w dobrym stanie.

Coraz więcej osób zwraca również uwagę na kwestie etyczne i środowiskowe hołdując idei less waste. Nadmierna konsumpcja ma ogromny udział w zanieczyszczaniu środowiska. Jest to więc ważny argument, by, jeśli to możliwe, kupować rzeczy z drugiej ręki. Można nadać im nowe życie i nie nakręcać spirali konsumpcji. Im mniej nowych rzeczy kupimy, tym mniej strat dla środowiska naturalnego.

Co i gdzie kupujemy najczęściej?

Dawniej używane ubrania kupowało się w stacjonarnych second-handach, a na przykład meble – w komisach. Oczywiście nadal można to robić, ale coraz częściej handel używanymi rzeczami przenosi się do sieci. W internecie znajdziemy sklepy z używaną odzieżą, meblami i innymi sprzętami. Można znaleźć zarówno typowe sklepy internetowe, jak i masę anonsów w serwisach aukcyjnych oraz ogłoszeniowych. Do tego dochodzą media społecznościowe i dedykowane grupy, w których można łatwo upolować jakąś perełkę.

Często kupowane przez internet używane przedmioty mają nietypowe bądź duże rozmiary. Trudno wówczas liczyć na to, że można będzie wysłać je zwykłą przesyłką kurierską. Z takimi zleceniami często mają do czynienia przewoźnicy zarejestrowani m.in. w Clicktrans.

Według badania „Konsumenci a gospodarka obiegu zamkniętego”, przygotowanego przez ARC Rynek i Opinia oraz Forum Odpowiedzialnego Biznesu w 2019 roku, Polacy z drugiej ręki kupują najchętniej samochody (58 proc.), książki (43 proc.), ubrania (43 proc.), meble (27 proc.) i rowery (26 proc.). Według tego samego badania, aż 67% Polaków deklaruje, że kupuje używane rzeczy na portalach aukcyjnych.

Moda na kupowanie używanych rzeczy raczej szybko nie minie. Na dobre wpisała się już w nasze zwyczaje konsumenckie. Zdają sobie z tego sprawę również wielkie koncerny, np. odzieżowe. Coraz częściej w sklepach internetowych ogromnych sieci można znaleźć zakładkę, w której kupimy używane rzeczy konkretnej marki.

*Badanie Barometr zostało przeprowadzone przez firmę Provident